![]() |
zdjęcie ze strony producenta |
Podstawa w moim makijażu - fluid.
TOLERIANE TEINT FLUID wspominanej przeze mnie wcześniej firmy La Roche - Posay.
Producent o kosmetyku:
Poprawia wygląd wszystkich niedoskonałości i ujednolica cerę dzięki dobrym właściwościom kryjącym. Wzbogaconą o nowy, opatentowany środek nadający strukturę, ultra-łatwą w nakładaniu formułę można dostosować do swoich potrzeb, możemy ją też bez wysiłku rozprowadzić na skórze o niskiej tolerancji na kosmetyki, aby uzyskać rezultat naturalnego makijażu bez śladów i dać skórze długotrwały komfort. Dobrze tolerowany.Skład INCI:
Bez środków konserwujących. Testowany na skórze wrażliwej. Nie zatyka porów. Ochrona przed promieniowaniem UV SPF 25. Dostępny w 4 kolorach - 10, 11, 13, 15.
Ten fluid jest dla mnie idealnym kosmetykiem. Natychmiast poprawia wygląd skóry z niedoskonałościami. Idealnie kryje plamki, przebarwienia, cienie pod oczami.Nie posiada zapachu, a to dla mnie podstawa.Na początku stosowana jego konsystencja wydawała się zbyt ciężka do równomiernego rozsmarowania, ale to kwestia przyzwyczajenia. Zresztą producent pomyślał i o tym i jak zapewnia w opisie kosmetyku: "Wzbogaconą o nowy, opatentowany środek nadający strukturę, ultra-łatwą w nakładaniu formułę". Z czterech proponowanych odcieni wypróbowałam dwa: 11 - jasny beż, 13 - piaskowy beż. Koloru 13 używałam w czasie lata, kiedy cera od przebywaniu na słońcu jest jednak trochę ciemniejsza. Ważnym spostrzeżeniem jest fakt, że kilka lat temu ten fluid nie posiadał ochrony przed promieniowaniem słonecznym, od pewnego czasu posiada faktor SPF 25. Fluidu używam również w zastępstwie korektora - jedna warstwa więcej kamufluje nawet duże zaczerwienienia i przebarwienia. Polecam :) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz