Mój blog to niepoukładane zapiski kosmetykomaniaczki ograniczonej alergią. Dla siebie i dla Was staram się opisywać kosmetyki przyjazne alergikom. Kosmetyki przyjazne dla mnie, ale mam nadzieję, że pomogę również Wam w wyborze tych najlepszych :)

środa, 4 grudnia 2013

Mój wróg !!! wróg oswojony?


Piękny !!! Żywo zielone listki, drobne białe kwiaty, okazałe strąki. Drzewo balsamowe - woniawiec balsamowy - drzewo balsamowe - myroxylon balsamum. Nazwa bajkowa :)
Uszkodzona kora drzewa wydziela gęstą, brązową, lepką ciecz o jakże przyjemnym waniliowym zapachu. To balsam peruwiański - balsamum peruvianum.
Skąd pochodzi ta przyciągająca nazwa? Kilka , a może kilkanaście ;) wieków temu ziemie , na których rosły te drzewa balsamiczne podlegały królowi Peru. Dawniej balsam ten był powszechnie używany i stosowany wewnętrznie w schorzeniach górnych dróg oddechowych, przeziębieniach, przy zwalczaniu pasożytów oraz biegunkach. Balsam ma udowodnione działanie przeciwbakteryjne, przeciwgrzybicze, przeciwroztoczowe, przeciwzapalne i przeciwpasożytnicze. Z tego względu do dzisiaj stosowany jest w leczeniu chorób skóry. 

 Leki, które zawierają balsam peruwiański to między innymi: 
Aromagel
Balsolan
Depulol
Hemorectal
Pulmex Baby
Rectosec.

Oprócz tych zbawiennych właściwości jest również bardzo częstą przyczyną alergii. Głównym alergenem jest benzoesan koniferylu.
Innymi alergenami balsamu są:
 aldehyd cynamonowy - cynamal
 kwas cynamonowy,
 kwas benzoesowy, 
 aldehyd benzoesowy, 
 cynamonian cynamonu, 
 benzoesan cynamonu, 
 benzoesan benzylu, 
 wanilina,
 nerolidol,
 eugenol, 
 izoeugenol,
 farnezol,
 kwas waniliowy i........kilkanaście innych....ufff.

Jego piękny waniliowo-cynamonowy zapach skłonił producentów kosmetyków i żywności do wykorzystywania go jako bardzo powszechnej  substancji aromatyzującej. Znajdziemy go między innymi w: kosmetykach kolorowych, pielęgnacyjnych, mydłach,  pastach do zębów, perfumach, ciastach, ciastkach,  czekoladzie, tytoniu,winach, gumach do żucia, owocowych aromatyzowanych herbatach, margarynach itd. Na spisie składników użytych do produkcji kosmetyku nie ujrzycie nazwy "balsamum peruvianum". Najwyżej aromat, perfume - nigdy nie jesteście pewni czy nie użyto balsamu do produkcji. Dlatego ja jako alergik polecam używanie kosmetyków bezzapachowych. Bez zapachu - dla nas bezpieczniej :)

Bogaty skład balsamu peruwiańskiego ułatwia występowanie tzw. alergii krzyżowej z wieloma produktami pochodzenia roślinnego np. aromatami spożywczymi, olejkami eterycznymi - goździkowym, cynamonowym, cytronelowym.

Uwaga również na kit pszczeli ! Więcej niż osiem składników balsamu peruwiańskiego występuje w kicie pszczelim. Są to: benzoesan benzylu, alkohol cynamonowy, wanilia. Może dochodzić do reakcji krzyżowych między kitem pszczelim a balsamem peruwiańskim. Jeśli jesteś uczulony na balsam - unikaj kitu pszczelego. 

Balsam peruwiański jest przyczyną występowania wyprysku alergicznego, pokrzywki kontaktowej i fotodermatoz, niekiedy alergii pokarmowej. Uczuleni powinni unikać cynamonu, wanilii, skórek cytrusów, wina. 

Jak widzicie nie jest łatwo być uczulonym na balsamum peruvianum. Będę uzupełniać jeszcze moje wiadomości o tym "miłym" balsamiku :) Może macie jakieś doświadczenia z tym alergenem? Chętnie poczytam i porozmawiam :) Zapraszam.....

2 komentarze:

  1. A robiliście kiedyś takie badania na alergie? Moim zdaniem powinniście, to naprawdę prosta sprawa, a z pewnością ułatwi wam życie. Dzięki przeprowadzeniu szczegółowego badania będziecie w stanie określić, czy macie alergię, czy nie. Polecam, warto.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja robiłam. Miałam testy płatkowe na plecach. Jestem uczulona na nikiel, kobalt i balsam peruwiański. Skóra na twarzy wiecznie czerwona, obsypana drobniutkimi krosteczkami, do tego na plecach, dekolcie, brzuchu krostki w stylu pryszczy (ale bez ropy).

      Usuń