Polska firma kosmetyczna Bell mam wrażenie , że przez jakiś czas była trochę zapomniana. Od niedawna ruszyła pełną parą. Cała gama kolorowych kosmetyków dla każdego! Bardzo cieszy mnie fakt, że nie zapomniała o nas - alergikach. Z tego co pamiętam ta "antyalergiczna przygoda zaczęła się od pojawienia się w asortymencie firmy cieni antyalergicznych Fashion Color Eyshadows - czterokolorowe cienie do powiek + baza pod cień.I to co mnie przyciągnęło: dobra wiadomość dla alergików - cienie są bezzapachowe. O tym produkcie więcej innym razem :) W sklepach mamy teraz całą serię kolorowych kosmetyków antyalergicznych firmy Bell. Bell tak pięknie prezentuje makijaż wykonany tymi kosmetykami:
 |
zdjęcie ze strony producenta |
 |
zdjęcie ze strony producenta |
 |
zdjęcie ze strony producenta |
 |
zdjęcie ze strony producenta |
A oto główni bohaterowie:
 |
zdjęcie ze strony producenta |
Niestety na razie nie jestem w stanienie napisać moich wrażeń po użyciu wszystkich tych kosmetyków. Tuszu do rzęs używam - wkrótce moja recenzja. Reszta mnie baaaaardzo kusi. A może Wy malujecie się tymi kosmetykami? Bardzo chętnie poznam Wasze zdanie. Warto kupić?
Ja kupiłam z myślą o moich wrażliwych na prawie każdy cień oczach. Pierwszy dzień ok, drugi - oko łzawi potwornie i chyba cienie wyladują w koszu. masakra jakaś :((((((((((((((( 30 zł pójdzie do kosza. Mam alergię której nie wykryły żadne testy zwykle. A składów kosmetyków nie można się doprosić w rozbudowanej formie, bo firmy boją się o pozew czy co. Strasznie to męczące jest żyć z alergią, nie móc używać cieni do powiek. Co najlepsze, moje oczy nie tolerują znanych drogich firm również, jak Inglot (paletki poszły do kosza, gdyż moje powieki puchły i schodziła z nich skóra) i Sephora - łzawienie potforne. Nie wiem, ale po woli zaczynam mieć tego dość. Cienie miały być dla alergika...niestety chyba nie są.
OdpowiedzUsuń