Mój blog to niepoukładane zapiski kosmetykomaniaczki ograniczonej alergią. Dla siebie i dla Was staram się opisywać kosmetyki przyjazne alergikom. Kosmetyki przyjazne dla mnie, ale mam nadzieję, że pomogę również Wam w wyborze tych najlepszych :)

poniedziałek, 2 grudnia 2013

Pachnidło: historia mordercy - ekranizacja powieści Patricka Süskinda, reżyseria: Tom Tykwer.



Ten film robi wrażenie na oglądających. Oglądałam kilka razy i za każdym razem bałam się bardziej, czułam bardziej...Kiedy oglądam ten zwiastun przechodzi mnie dreszcz, zimny dreszcz strachu...Nie będę opowiadać tutaj całej treści filmu, bo nie da się opowiedzieć tak mrocznej historii w kilku zdaniach. Taka opowieść nie ma sensu, ponieważ ten obraz trzeba poczuć- i to dosłownie. Zdjęcia oddają nam całą gamę zapachów - tych dla nosa doskonałych jak i tych niepożądanych. Zapach to zdjęcie. Zabieg ten pozwala nam na intymne i niesłychanie zmysłowe odczucia. Tych obrazów się nie zapomina. Zostają w głowie na zawsze, przywołując zapachowe wrażenia. Obejrzenie tego filmu było dla mnie dużym przeżyciem. Oglądaliście? Może obejrzycie za moja namową? Dajcie szansę nowym, niezwykłym doświadczeniom. Pozwólcie by te zapachy zagrały również na waszych zmysłach.

Warty obejrzenia jest również plakat reklamowy filmu:


Kilka przesiąkniętych zapachem kadrów:








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz